Niesamowite zjawisko uciekania czasu zawsze mnie zaskakuje. Ledwo się oglądnęłam, a tu już jest marzec. Dopiero mieliśmy Nowy Rok, styczeń karnawał, Tłusty Czwartek, teraz już czeka na post i zupełnie inna kuchnia. Pomalutku zbliża się też do nas wiosna. Już nie mogę się doczekać. Ciekawe co pojawi się na moim stole i w moich garnuszkach i rondelkach w marcu. Tego i ja i Wy dowiecie się już wkrótce. Pozdrawiam smacznie.
Kasia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz