Święto Niepodległości nierozerwalnie kojarzy się mi z poznańską tradycją rogali świętomarcińskich. Już od bardzo, bardzo dawna miałam niezwykłą ochotę na przygotowanie tychże oto rogali, jednak największy problem stanowiło dla zdobycie białego maku. Szukałam, szukałam i w końcu go znalazłam w najdalszych zakamarkach sklepowych półek. Teraz już nie miałam żadnych wątpliwości, że w końcu uda mi się je upiec. Niestety muszę Wam zaznaczyć od razu na początku, że ciasto jest niezwykle pracochłonne i czasochłonne. Jeśli chcecie wykonać te rogaliki, to musicie uzbroić się w cierpliwość i działać. Ale uwierzcie mi, warto.
Ciasto drożdżowo-francuskie:
- 1 szklanka letniego mleka
- 24 g świeżych drożdży
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego
- 3,5 szklanki mąki pszennej
- szczypta soli
- 225 g masła (w tym 2 łyżki dodać do ciasta)
Rozrobić rozczyn ze świeżych drożdży i mleka. Dodać wszystkie pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Jego konsystencja powinna pozostać lepiąca. Z ciasta uformować w prostokąt, owinąć szczelnie folią i schłodzić 1 godzinę w lodówce.
Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę i rozwałkować prostokąt tak, aby krótsze strony stanowiły górę i dół. Pozostałą ilość masła z przepisu rozsmarować równomiernie na cieście. Złożyć 1/3 ciasta do góry i 1/3 ciasta w dół. Brzegi dobrze skleić i rozwałkować prostokąt. Złożyć ciasto tak jak poprzednio i schłodzić przez 45 minut w lodówce. Wałkowanie i składania należy powtórzyć jeszcze 3 razy, chłodząc ciasto między wałkowaniami przez 30 minut. Po ostatnim wałkowaniu ciasto owinąć folią i włożyć do lodówki na około 5 godzin.
Wyjąć ciasto z lodówki na 20 minut przed robieniem rogalików.
Nadzienie:
- 300 g białego maku
- 100 g masy marcepanowej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 100 g orzechów włoskich
- 100 g migdałów
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- 3 podłużne, pokruszone biszkopty
Dodatkowo:
- 1 roztrzepane jajko
- orzechy lub inne bakalie do posypania
Orzechy, mak i migdały zetrzeć w blenderze. Masę marcepanową rozetrzeć z cukrem pudrem. Następnie dodać mak, biszkopty i pozostałe bakalie. Całość dobrze wymieszać, dodać śmietanę w takiej ilości, aby otrzymać plastyczną masę.
Ciasto na rogaliki rozwałkować na prostokąt i pokroić w długie trójkąty. Rozsmarować na nich nadzienie . Zawijać rogaliki od największego boku, do najmniejszego. Ułożyć gotowe rogaliki na blaszce, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na około 40-50 minut.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Wyrośnięte rogaliki posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec około 20-30 minut, aż nabiorą złotego koloru. Po upieczeniu rogaliki polać lukrem, posypać bakaliami i wystudzić.
Życząc Wam smacznego i zachęcając gorąco do upieczenia rogalików marcińskich mogę Was zapewnić, że zrobicie dużą niespodziankę swoim bliskim, a sobie samym dużą satysfakcję. Już teraz wiem, że za rok na pewno pojawią się one znowu na moim stole. Pozdrawiam.
Kasia.