Skąd wzięły się u mnie w lipcu egzotyczne zapachy? Może stąd, że mój długo wyczekiwany urlop będzie właśnie w lipcu, a miejscem mojego urlopowego wyjazdu będzie Dubaj, gdzie zapachy ziół i przypraw, a także niezwykle przepyszne smaki arabskiego jedzenia będą mi towarzyszyć na co dzień. Kto wie, może przywiozę z sobą jakiś ciekawy przepis i podzielę się nim z Wami. Z utęsknieniem czekam na falafelki i hummus, które uwielbiam. Ale o tym cicho sza.
Kasia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz